Nie dla kierowców z telefonem przy uchu
Z roku na rok rosną tragiczne statystki. Zwiększa się liczba wypadków na drogach. Niestety, wiele z nich spowodowanych jest nieuwagą i bezmyślnością kierowców. Część z nich prowadzi, trzymając kierownicę jedną ręką, a drugą telefon komórkowy przy uchu. Takie zachowanie jest niedopuszczalne. Uwaga takiego kierowcy nie jest całkowicie skupiona na warunkach na drodze i obsługiwaniu pojazdu. Szczególnie, że podczas jazdy wielu osobom zdarza się załatwiać emocjonujące sprawy prywatne lub zawodowe. Nie ma wówczas szans, by pilnować tego, co dzieje się w ruchu drogowym w stu procentach. Trzymanie w dłoni komórki zmniejsza sprawność motoryczną kierowcy. Nawet wytrawny kierowca jest mniej sprawny trzymając kierownicę jedną ręką, choć wydaje mu się, że idzie mu to doskonale. Oprócz tego jego umysł nie jest tak otwarty na to, co się dzieje na drodze, jak wtedy, kiedy nie rozmawia przez telefon. Wolniej reaguje, ma mniejszą świadomość zagrożenia, nie kontroluje pracy silnika, świateł, prędkości, a tym czasem nawet kilka sekund może kosztować życie kogoś obcego lub jego samego. Po fali krytyki, kierowcy notorycznie załatwiające sprawy telefoniczne podczas jazdy, przerzucili się na zestawy słuchawkowe lub głośnomówiące. To jednak wcale nie poprawia sytuacji i zagrożenie wypadkiem jest tak samo duże.