Po co nam telefony komórkowe

Można się zastanawiać jak to się stało, że ludzie kiedyś zapragnęli stworzyć telefony komórkowe. Co ich do tego popchnęło. Odpowiedź jest wręcz banalnie prosta. Wszystko przecież zaczęło się od zwykłej ludzkiej potrzeby. Ale potrzeby czego? Przecież to jasne, potrzeby komunikacji. Jeśli się cofnąć kilkadziesiąt czy nawet kilkaset lat wcześniej, to co mamy? Czy wtedy ludzie nie czuli potrzeby komunikowania się ze sobą? Ależ skąd. Istniały na przykład znaki dymne albo gołębie pocztowe. Ludzie wysyłali sobie listy, nawet w butelkach czy poprzez kurierów. Z czasem stawali się coraz bardziej wygodni i zaczęły powstawał złożone urządzenia, takie jak telegrafy. To ta wygoda popychała człowieka do tworzenia coraz doskonalszych rozwiązań, tylko po to, żeby ułatwić komunikację. Tak jest właśnie przyczyna powstania telefonu komórkowego. O nim samym zaczęto myśleć w latach czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Prototyp pierwszego telefonu powstał w roku tysiąc dziewięćset pięćdziesiątego szóstego. Co było w tym wszystkim najbardziej nieprawdopodobne? Otóż, tamten telefon komórkowy ważył całe czterdzieści kilo. Unieść był go w stanie jedynie naprawdę silny mężczyzna. Nie można go było nazwać przenośnym.