Telefony komórkowe podbijają świat

Jeszcze kilkanaście lat temu miało je niewiele osób-najczęściej bogaci biznesmeni. W przeciętnych polskich domach dominowały telefony „na kablu”, tak zwane stacjonarne. Dziś mało kto ma w domu te drugie, natomiast prawie każdy ma telefon komórkowy, popularnie nazywany „komórką”. Pierwsze telefony komórkowe były duże i nieporęczne. Nie mieściły się w kieszeni, miały długą, wystającą antenę, duże przyciski i mały, czarno-biały wyświetlacz. Od tego czasu telefony komórkowe przeszły prawdziwą ewolucję. Zaczęło się od tego, że zaczęto produkować modele coraz mniejsze-coraz bardziej płaskie, mieszczące się w kieszeni. Przy okazji wystająca antena zanikła na rzecz tej wbudowanej w aparacie. Z czasem pojawiły się kolorowe wyświetlacze, a kultowa gra w „węża” przestała być jedyną rozrywką, jaką mógł zaoferować osobisty telefon komórkowy. Dziś mamy do wyboru szeroką gamę aparatów telefonicznych. Modne jeszcze kilka lat temu telefony z klapką czy rozsuwane nie są już szczytem nowości. Dziś na topie są telefony dotykowe, w których poszczególne funkcje wybiera się poprzez dotykanie palcem bądź rysikiem sporych rozmiarów wyświetlacza. Na telefonie możemy oglądać filmy, słuchać z niego muzyki… Kilkugodzinna jazda pociągiem nie jest taka straszna, gdy mamy przy sobie swoją „komórkę”. A one ciągle się zmieniają – kto wie, co będzie królowało na rynku za kilka lat?